Podróbka detektywa
Wchodzisz do sklepu i widzisz zmartwionego sprzedawce. Niestety nie ma on ochoty na rozmowe o swoim problemie.
Offline
Przychodzę do sklepu podaję hasło: "Czekoladowa krowa" (nie wiem czy w odpowiedniej chwili podaję hasło ) podchodzę do sprzedawcy i mówię:
-Mogę Panu jakoś pomóc? Słyszałem, że ktoś rozrzuca wam tu scooby chrupki, jestem detektywem i może mógłbym się jakoś przydać.
Offline
Podróbka detektywa
"Nie tak głośno" wyszeptał i wskazał ci droge na zaplecze. Tam widzisz rozsypane chrupki i puste miejsca na dolnych pułkach. Sprzedawca pokazuje ci nagrania z kamery. Nikt nie wszedł głównym wejściem. Niestety kamera monitorująca tylne wejście jest zepsuta ale sprzedawca zapewnia że drzwi były zamknięte gdy wychodził wieczorem i rano jak otwierał sklep.
Offline