W tunelu jest bardzo duszno i zimno. PO około 30 minutach ciężkiej katorgi widzicie uczylone drzwiczki i słyszycie strzepy jakiejś rozmowy ......... dziwnej rozmowy........
Offline
Natychmiast wyłączam latarkę, zbliżam się delikatnie do drzwi i nasłuchuję robiąc miejsce obok siebie dla friko.
Offline
Słyszycie jedynie koniec rozmowy. Zgrubiały głos mówi cos o łupie piratów po czym on i jeszcze jeden osobnik wychodzą z pokoju. Jednak w pokoju zostawiaja ogromnego i strasznego psa z wielkimi śliniącymi się kłami.
Offline
Hmm...zastanawiam się jak można by odwrócić uwagę psa i pytam friko:
-Masz może jakiś pomysł?
Offline
-powinniśmy mieć przynęte myślisz ?
Offline
Może scooby chrupki?
Offline
świetny pomysł musimy je zdobyć
Offline
Rzucam mu kilka mięsnych scooby chrupków po czym czekam aż pies zajmie się jedzeniem.
Offline
Pies jak się okazało nie był wcale taki groźny. Ze śliną w ustach spokojnie wziął się do zajadania przysmaków, które mu podrzucono. Co jakiś czas wesoło pomlaskiwał.
Offline
Wchodzę do pokoju i rozglądam się.
-No dalej Friko pomóż mi - szepnąłem do kolegi
Offline
Ja również rozglądam się czy nikogo nie ma.
Offline
Na wprost widzicie drzwi, którymi wyszło dwóch osobników. W pokoju oprócz mlaszczącego psa nie ma nic ciekawego.
Offline
A więc idę do innego pokoju szukać
Offline
Za drzwiami znajduje się długi korytarz wyłożony pięknym dywanem. Ciekawe co jest na jego końcu. Idąc przedpokojem widzisz kartkę papieru włożoną pod dywan.
Offline
Biorę kartkę i czytam.Potem idę na koniec korytarza.
Offline