Wielkiemu Młotowi ukradziono naszyjnik bez ktróego przegrywa wszystkie walki. Miał właścnie walczyć z Doktorem O. Na miejscu kradzieży znajduje się wyłamana szafka, w której był naszyjnik i plamy oleju.
Podejrzani, którzy kręcili się dziś koło szafki Wielkiego Młota to:
Bucefał
Doktor O.
Mechanik Mat
Gibek Norton
Kto ukradł naszyjnik. Pamiętaj możesz przesłuchać podejrzanych.

Chciałbym przesłuchać wszystkich. Ale na samym początku z mechanikiem Matem.

Mechanik Mat
- No więc chciałem obejrzeć sobie walke pokazową dzisiaj, ale ją odwołano. Miałem dużo czasu więc pokręciłem się trochę po stadionie, ale to nie ja ukradłęm wisiorek. Niby po co miałbym to zrobić?

Dobrze! Poproszę Nortona.

Gibek:
-Myslałęm, że Velma będzie dziś na stadionie. Nie było jej więc z ciekawości chciałem zajrzeć do szafki Młota, ale była zamknieta więc odpuściłem.

Z Bucefałem prosze!

-Młot to mój wielki faworyt zawsze go lubiłem. Na jego walki przychodzi najwięcej kibiców. Nigdy nie zabrałbym mu jego szczęśliwego wisiorka, a pozatym załatfiałem coś w urzędzie, kiedy to się stało.

-Czy nikt nie odnajdzie mojego wisiorka? - Mówi załamany Młot.

To napewno Bucefał! Chciał żebyś się załamał.
A ty Gibek płacisz grzywne za chęć włamania!

-Bucefał tego nie zrobił. Ma silne alibi :) .

A może, poprostu go zgubiłeś? Poszukaj w kieszeniach!

-Nie, nie nigdy nic nie zgubiłem. Pamiętam, że odkładałęm go do szafki.

Kiedy wychodzisz z klubu widzisz jak Doktor O. gdież się strasznie spieszy. Co robisz?

Hej, O! Co ty tu wyczyniasz. Czy nie chcesz mi czegoś powiedzieć. - Maciej próbuje wywrzeć na nim presje!

-yyyy ja nic spiesze sie na ... yyyyyyyyy aut.. nie do mojej babci jest chora.
Katem oka widzisz jak Doktor trzyma coś świecącego w ręce.

Pokaż! Co to jest ty...

-To pamiątka - powiedział i zaczął uciekać.
Gonisz go?